Spotkanie z miłosierdziem

Jednym z miejsc, w którym od kilku lat można spotkać podczas wakacji radomskich kleryków, jest Dom Dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie koło Kielc. Także w tym roku czterech alumnów z naszego seminarium (al. Wiktor Glegoła, al. Tomasz Rokita, al. Damian Maciąg i al. Przemysław Żmuda) wzięło udział w organizowanych tam dwutygodniowych wczasorekolekcjach dla niepełnosprawnych. Turnusy w Piekoszowie są bardzo ważnym czasem dla osób zmagających się z niepełnosprawnością. Łączą one modlitwę i formację duchową, odpoczynek w gronie innych osób z dysfunkcjami oraz zabiegi rehabilitacyjne.

Głównym zadaniem kleryka-wolontariusza podczas piekoszowskich wczasorekolekcji jest troska o powierzonego mu podopiecznego (lub podopiecznych), polegająca na pomocy we wszystkich czynnościach, których niepełnosprawny nie jest w stanie sam wykonać, dbanie o jego bezpieczeństwo i obecność na wszystkich wydarzeniach w ciągu dnia. Stosunkowo duża ilość obowiązków nie była jednak przeszkodą w zaprzyjaźnieniu się z pozostałymi uczestnikami i wolontariuszami.

Osobiście początkowo był to dla mnie dość trudny czas, gdyż nie miałem doświadczenia w opiece nad niepełnosprawnymi, a zakres obowiązków wydawał się bardzo duży. Jednakże po około dwóch dniach towarzyszenie swojemu podopiecznemu nie przysparzało trudności, lecz dawało poczucie radości i satysfakcji. Była to niewątpliwie zasługa cierpliwych i potrafiących wszystko wytłumaczyć podopiecznych oraz gotowych w każdej chwili pomóc wolontariuszy. Dzięki temu wolontariat podczas turnusu, mimo szeregu obowiązków, był dobrym czasem odpoczynku i spotkania Pana Boga w drugim człowieku.

Udział we wczasorekolekcjach nauczył mnie, że osoby niepełnosprawne nie potrzebują przesadnego skupiania się na niepełnosprawności, ani udawania, że są w pełni sprawni, co raczej traktowania w sposób normalny, ze świadomością pewnych ograniczeń. Czas spędzony w Piekoszowie pokazał mi, że bycie „wózkowym” może być czymś tak samo normalnym, jak „chodziakiem”.

al. Tomasz Rokita, rok IV