W seminarium
też mamy „kolędę”

Po uroczystości Bożego Narodzenia kapłani rozpoczynają okres tak zwanej ,,kolędy”. Jest to wizyta duszpasterzy w domach parafian, podczas której modlą się z nimi o pomyślność w nowym roku oraz wspólnie rozmawiają.

Ten zwyczaj nie jest obcy mieszkańcom radomskiego seminarium. Corocznie w pierwszym tygodniu po powrocie z ferii świątecznych, duszpasterze – ojcowie duchowni –  odwiedzają alumnów w ich pokojach. Wizyta zawsze niesie ze sobą wiele radości, bowiem alumni muszą przygotować swoje pokoje. Dekorują stół, na którym ustawią krzyż, zapalone świece, wodę święconą, kropidło oraz Pismo Święte. Obowiązkowo na wizytę duszpasterską wszyscy zakładają odświętny strój, by godnie przyjąć gościa i modlić się o błogosławieństwo w nowym roku. Takie wspólne szykowanie tej wizyty bardzo jednoczy mieszkańców danego pokoju.

Odwiedziny kapłana bracia klerycy rozpoczynają od odśpiewania kolędy. Bywa to czasem bardzo zabawne szczególnie, gdy wszyscy alumni z danego pokoju słabo śpiewają. Następnie zostaje odczytany fragment z Pisma Świętego, a po nim następuje modlitwa i błogosławieństwo kleryckiego domu. Po zakończeniu tej małej celebracji następuje tzw. część nieoficjalna, czyli herbata lub kawa i ciasto, przy których rozmawia się o bieżących sprawach, czym żyje alumnat, czyli wspólnota braci kleryków. Często rozwijają się bardzo ciekawe tematy teologiczne lub poruszane są zagadnienia dotyczące zainteresowań konkretnego mieszkańca. Dla diakonów to już ostatnia ,,kolęda” ojców duchownych, a dla kleryków z pierwszego roku nowe doświadczenie seminaryjnego życia. Bogu niech będą dzięki za czas tegorocznej wizyty duszpasterskiej.

 

dk. Przemysław Żmuda

 

FOT.: GOŚĆ RADOMSKI AVE