Przemijanie i wdzięczność

W miesiącu listopadzie Kościół zaprasza nas do bardziej intensywnej modlitwy za zmarłych. Dlatego też klerycy radomskiego seminarium razem z wychowawcami udali się na cmentarz przy ulicy Limanowskiego, aby wspólnie wspomnieć w modlitwie zmarłych biskupów, kapłanów, osoby życia konsekrowanego, zmarłych alumnów i wszystkich, którzy odeszli z tego świata.

Przy grobie biskupów radomskich rozpoczęła się wspólna modlitwa Koronką do Bożego Miłosierdzia poprzedzona krótką refleksją ks. Wicerektora Jacka Mizaka na temat wdzięczności za dar życia. Po dziękczynieniu, złożeniu kwiatów i zapalonego znicza wszyscy udali się do grobu ks. Bpa Pawła Kubickiego, aby ogarnąć pamięcią biskupa sandomierskiego, rodaka tej ziemi. Warto teraz przedstawić w kilku zdaniach sylwetki zmarłych biskupów:

Ksiądz Biskup Paweł Kubicki urodził się w Radomiu i tego samego dnia, 29 stycznia 1871 roku, przyjął chrzest w kościele parafialnym św. Jana Chrzciciela. W lipcu 1918 roku został mianowany biskupem pomocniczym w Sandomierzu i sakrę biskupią przyjął 1 grudnia tegoż roku. Istotnym faktem w jego życiu było zaproszenie przez Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia na uroczystość obłóczyn św. siostry Faustyny Kowalskiej w 1926 roku.

Ksiądz Biskup Jan Chrapek urodził się w 1948 roku na terenie diecezji sandomierskiej. 25 marca 1992 roku z rąk papieża św. Jana Pawła II przyjął sakrę biskupią. 7 lat później objął urząd ordynariusza radomskiego, a jego zawołaniem biskupim było „Któż jak Bóg”. Szczególny akcent kładł na duszpasterstwo młodzieży. Był współorganizatorem pielgrzymek papieża do Polski. Zginął śmiercią tragiczną wracając z Warszawy do Radomia.

Ksiądz Biskup Edward Materski urodził się w 1926 roku, u stóp Matki Bożej Ostrobramskiej w Wilnie. Sakrę biskupią otrzymał 22 grudnia 1968 roku z rąk Sługi Bożego Stefana Kardynała Wyszyńskiego. Jego zawołaniem biskupim było: „Przyjdź, Panie Jezu”. W 1981 roku św. Jan Paweł II ogłosił go ordynariuszem diecezji sandomierskiej. Dzięki jego staraniom powstała diecezja sandomiersko-radomska, a następnie została z niej wydzielona diecezja radomska. W 1991 roku z inicjatywy biskupa Edwarda rozpoczęto budowę seminarium. Biskup Materski szczególny akcent kładł na duszpasterstwo (tworzył liczne parafie) oraz na katechizację dzieci i młodzieży. Wyróżniał się szczególnym nabożeństwem do Matki Miłosierdzia i św. Kazimierza Królewicza, który dzięki jego staraniu został ogłoszony patronem miasta i diecezji.

Ksiądz Biskup Stefan Siczek urodził się w 1937 roku w Siczkach koło Radomia. Dnia 25 marca 1992 roku dekretem św. Jana Pawła II został mianowany biskupem pomocniczym nowo utworzonej diecezji radomskiej. Sakrę biskupią przyjął z rąk Józefa Kardynała Glempa. Jego zawołanie biskupie brzmiało: „Żyć Ewangelią”. Kładł akcent na duszpasterstwo młodzieży, a szczególnie na Ruch Światło-Życie.

Ksiądz Arcybiskup Zygmunt Zimowski urodził się w 1949 roku na terenie diecezji tarnowskiej. Św. Jan Paweł II mianował go ordynariuszem diecezji radomskiej. Sakrę biskupią otrzymał w katedrze radomskiej z rąk Josepha Kardynała Ratzingera 25 maja 2002 roku. Warto nadmienić, że był wieloletnim pracownikiem Kongregacji Nauki Wiary. Po 7 latach posługi w Radomiu, papież Benedykt XVI mianował go Arcybiskupem i przewodniczącym Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Chorych i Służby Zdrowia oraz włączył go do gremium członków Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych i Kongregacji ds. Biskupów.

Po zakończonych modlitwach na cmentarzu w kaplicy seminaryjnej pod przewodnictwem ordynariusza diecezji ks. Bpa Henryka Tomasika została sprawowana Eucharystia za wszystkich wiernych zmarłych, którzy byli związani z diecezją, a szczególnie z naszym seminarium. Podczas homilii bp Piotr Turzyński rozważał Ewangelię z perspektywy przemijalności i miłosierdzia. Podkreślił szczególnie rolę naszego dziękczynienia poprzednim pokoleniom za owoce, które pozostawili. Odniósł się w swoich słowach do postawy biskupów, którzy ogarniali modlitwą seminarium z dwóch stron. Biskup Edward z różańcem w ręku chodził wokół seminarium, natomiast biskup Stefan jako mieszkaniec spędzał swój czas na modlitwie spacerując po wewnętrznym dziedzińcu gmachu. Przypomniał także postawione nam zadanie przez papieża Franciszka, mianowicie mamy stać się odpowiedzialnymi, aby pisać piękne karty Ewangelii, które staną się znakiem naszej obecności i świadectwem miłosierdzia.

Karol Dobrasiewicz, rok III