Misjonarz – świadek Bożej miłości

W minionych dniach 23-29 października pod hasłem: „Ochrzczony to znaczy posłany” obchodziliśmy w Kościele katolickim Tydzień Misyjny. Również alumni włączyli się w przeżywanie tego szczególnego czasu.

Rozpoczęli go od Mszy św., której przewodniczył o. Marceli Prawica, wieloletni misjonarz posługujący w Zambii. Mimo swojego wieku oraz choroby dalej swoim życiem pokazuje, że Ewangeliczne wezwanie Chrystusa – „Idźcie i nauczajcie wszystkie narody …” (Mt 28, 19a) jest nadal aktualne. W homilii podkreślał tę aktualność pokazując przykłady z codziennego życia misjonarza. Warto przytoczyć kilka myśli naszego zacnego kapłana: „Na początku mojej podróży do Ojczyzny na poczcie w jednym z miast Zambii spotkałem mężczyznę, który okazał wielką chęć przyjęcia sakramentu pokuty oraz umocnienia błogosławieństwem. Wtedy to najmocniej odczułem poruszenie w sercu i wypełnienie słów, które usłyszałem na początku mojej posługi”. W czasie swojej refleksji o. Marceli wspomnieniami wrócił także do swojej posługi w szpitalu. Przytoczył wtedy jedno bardzo poruszające zdanie, którym to wita się chorego w szpitalu: „Ja jestem razem z Tobą w Twoim cierpieniu”. Słowa, które klerycy usłyszeli podczas Eucharystii były wprowadzeniem w Tydzień Misyjny.

W naszym seminarium od wielu lat działa kleryckie koło misyjne, którego opiekunem jest ojciec duchowny ks. Grzegorz Tęcza. Członkowie tego koła podejmują modlitwę w papieskich intencjach misyjnych oraz wspierają duchowo misjonarzy pochodzących z naszej diecezji i nawiązują z nimi listowne kontakty. Współpracują również z różnymi ośrodkami misyjnymi w Polsce, dzieląc się swoimi doświadczeniami. To dzięki nim powstała inicjatywa misyjnego różańca w językach świata oraz przeprowadzenia spotkania z czcigodnym o. Marcelim Prawicą. Każdy z tego spotkania wyszedł wzmocniony Słowem i autentycznym świadectwem kapłaństwa. Wszyscy obecni usłyszeli, że do ludzi trzeba wychodzić z miłością, bo miłość jest jak tlen, bez którego nie da się żyć. Ojciec Marceli podkreślał bardzo mocno, że misjonarzem nie jest tylko ten, który wyjeżdża po za granice kraju, ale także ten, który swoją cichą posługą świadczy o Bogu w swoim środowisku. Podał także dwie bardzo ważne cechy prawdziwego głosiciela Ewangelii, a mianowicie: „Ten co wybiera się na misje musi mieć trochę wiary i musi być mocny psychicznie, aby się nie załamać”.

Zwieńczeniem Tygodnia Misyjnego były katechezy misyjne, które odbyły się w Publicznej Szkole Podstawowej nr 17 im. Przyjaciół Dzieci w Radomiu. Prowadzili je klerycy III roku, pod kierownictwem ks. Stanisława Piekielnika, którzy w tej szkole odbywają swojej praktyki katechetyczne.

Karol Dobrasiewicz, rok III