Wielki Post w seminarium

Wielki Post to okres przygotowania do uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego. Odpowiednie przeżycie tego czasu łaski jest niezbędne w formacji każdego kleryka. Ale jak właściwie my, klerycy, przeżywamy ten czas? Odpowiedź jest bardzo prosta. Wielki Post przeżywamy w duchu modlitwy, postu i jałmużny.

W oczekiwaniu na Święta Wielkanocne czymś niezbędnym i fundamentalnym jest modlitwa. Bez niej możemy tylko pomarzyć o dobrym przygotowaniu do świąt, dlatego rozpoczęcie Wielkiego Postu w naszym seminarium poprzedziły trzydniowe rekolekcje. Ktoś może zapytać: Po co rekolekcje w seminarium, skoro klerycy i tak dużo modlą się każdego dnia? To prawda, dzień kleryka wypełniony jest modlitwą, ale tej nigdy za wiele, zwłaszcza w tym okresie nawrócenia, powrotu do Pana. Dlatego zawsze, kiedy odbywamy rekolekcje, wszystkie obowiązki odkładamy na dalszy plan, przestajemy uczęszczać na wykłady, po to, by lepiej i głębiej doświadczyć łaski Chrystusa, przeznaczając Mu nasz całodzienny czas.

Po odbytych rekolekcjach, „naładowani” duchową siłą, weszliśmy w czas Wielkiego Postu.
W każdy piątek w tym okresie uczestniczymy w nabożeństwie drogi krzyżowej. Ciekawostką jest to, że każda droga krzyżowa przygotowywana jest przez inny rocznik kleryków, począwszy od najstarszego, kończąc na najmłodszym. To przygotowanie obejmuje napisanie rozważań do każdej stacji drogi krzyżowej, jak również jej poprowadzenie. Całość nabożeństwa wzbogacona jest o śpiew pieśni pasyjnych. Jest to już wieloletnia praktyka, która na stałe wpisała się w tradycję naszego seminarium.

Wielki Post nie może również odbyć się bez nabożeństw Gorzkich żali, które także i w naszej wspólnocie seminaryjnej odbywają się w każdą niedzielę. Towarzyszy tym nabożeństwom wygłaszanie kazań pasyjnych, które w tym roku głosili do nas kapelani z różnych placówek szpitalnych naszej diecezji. Dzielili się z nami swoim doświadczeniem pracy z ludźmi chorymi. Mówili o przypadkach nawracania się do Pana Boga, często w obliczu śmierci. Do tej pory kazania pasyjne wygłosili do nas kapelani: ks. Marcin Karbarczyk z Hospicjum Ojca Pio w Kałkowie,
ks. Grzegorz Wójcik z Radomskiego Szpitala Specjalistycznego im. dr. Tytusa Chałubińskiego,
ks. Bogusław Dawidowicz z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu oraz ks. Mirosław Bandos z Radomskiego Szpitala Specjalistycznego im. dr. Tytusa Chałubińskiego.

W okresie Wielkiego Postu wielu z nas do wzmożonej modlitwy dołącza różnego rodzaju praktyki postne. Często polegają one na odmawianiu sobie niektórych przyjemności, takich jak jedzenie słodyczy, spożywanie pokarmów mięsnych również w niektóre dni poza piątkiem. Do tych praktyk zalicza się również ograniczanie bądź całkowite rezygnowanie z niektórych udogodnień techniki, takich jak: telefony komórkowe, komputery, internet. Być może na pozór nie są to wielkie rzeczy. Są one jednak podejmowane w duchu miłości do Pana Jezusa, który mówi: Miłosierdzia chcę, a nie ofiary (Mt 12, 7b). Każdy, nawet najmniejszy krok się liczy, jeśli przybliża nas do Boga.

Aby jeszcze lepiej przygotować się do radości Zmartwychwstania podjęliśmy również dzieła miłosierdzia w postaci jałmużny. W tym roku nasza wspólnota zbierała odzież dla dotkniętych działaniami wojennymi mieszkańców wschodniej Ukrainy. Ponadto w naszej kaplicy seminaryjnej można było wrzucać do specjalnie przygotowanego do tego celu koszyka datki pieniężne, także przeznaczone dla dotkniętych wojną Ukraińców. Udało nam się zebrać 900 złotych. Akcja pomocy dla Ukrainy koordynowana była przez radomski oddział „Caritas”.

Okres Wielkiego Postu powoli dobiega końca. Oby dla nas wszystkich był to czas owocnego nawrócenia, abyśmy mogli rzeczywiście i prawdziwie, całym swoim sercem radować się Zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa.

Adam Frąk